piątek, 18 kwietnia 2014

Irlandzka Wielkanoc

Magię Świąt Wielkanocnych w Irlandii można poczuć już od ponad miesiąca.. 

Wszystkie półki już od połowy marca uginają się od czekoladek w kształcie jajek, czekoladowych zajączków oraz cukrowych baranków. W tym wszystkim zajączkowe zestawy prezentowe, czyli duże jajo, pare małych jajuszek i jakiś gift, każdego znanego producenta słodyczy. 
Każdy ze sklepów powoli i systematycznie, z każdym kolejnym tygodniem, zasypuje Nas, odbiorców reklam i konsumentów, tonami świątecznych serwetek w jaja, żółtych świeczek, przesłodkich żółciutkich kurczaczków z wszelakiego tworzywa, począwszy od piórek na papierze kończąc. 
Tydzień przed świętami każdy interes zaopatruje się w masę kwiatów: tych w doniczkach i ciętych, bo przecież na stole nie może ich w święta zabraknąć. Na kilka dni przed królują jajka oraz mięsiwa: indyki, baranina i jagnięcina, czyli wszystko to co, ląduje na niedzielnym stole.

Promocje korcą, wystawy kuszą a pieniędzy w portfelu, wraz z każdym wyjściem do sklepu, coraz więcej ubywa, bo przecież każdy z Nas chce, aby jego stół w Święta wyglądał pięknie i perfekcyjnie a nastrój i ich magia unosiła się w naszym domostwie.

Celebracja Świąt wygląda tutaj zupełnie inaczej niż w Polsce.

Bardzo, bardzo ważnym i religijnym dniem jest w Irlandii Wielki Piątek.

W ten dzień niemal wszyscy Irlandczycy są w kościele. 

Z tej racji wiele interesów, sklepów i sklepików jest pozamykane. Wolne mają również w.. Pub'ach. 
Dlaczego? W Wielki Piątek w całej Irlandii jest pełna prohibicja - całkowity zakaz sprzedaży alkoholu. 
Jakie to moje było dzisiaj zdziwienie, gdy wchodzę rano do sklepu a tam półki z alkoholem pozakrywane czarnymi workami, bądź w innych sklepach pooddzielane parawanami i pozakrywane kartonami - w myśl "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" szczególnie w ten wolny dla niektórych dzień.

Zresztą prohibicja w Irlandii jest czymś normalnym w dni wolne od pracy, niedzielę oraz święta jak i również dzień powszedni. W dni powszednie alkohol można zakupić od 10.30 zaś ich sprzedaż w sklepach kończy się o 22 a w pubach ok. 23-24 wraz z zamknięciem przybytku. Za to w niedzielę trunki możemy zakupić dopiero o 12.30, czyli po sobotniej imprezie bez odpowiedniego zapasu możesz śmiało uschnąć na kacu.

To tak nawiasem mówiąc.. Wracając do Wielkiego Piątku - nie sposób jest przeoczyć tego święta. W ogóle nie sposób jest tutaj przeoczyć święta, do których samym Irlandczykom jest śpieszno.

Za przykład wezmę tutaj sąsiadkę rodziny: była ona tak niecierpliwa zająca, że słodkie jajka dzieciom rozdała już 2 tygodnie temu. Można? No jasne, że można ale cóż to za przyjemność bez wyczekiwania tego wyjątkowego Wielkanocnego poranku, w którym to znajduje się prezenty w gniazdkach, koszyczkach, butach, trawie, w domu czy też na podwórku..?

Cóż.. Ja już czyham na po wielkanocne wyprzedaże jajek z czekolady i ozdób, które z pewnością przydadzą się w przyszłym roku..; )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz